Spoko.
LPG do tego silnika nie zakładaj - wymienisz wiązkę, kopułkę, palec, świece i wszystko w elektryce doprowadzisz do stanu "igła" (i kosztowało cię to będzie jakieś 2000 zł), założysz instalację (2000-3000 zł) i albo od początku będą jaja (nierówne obroty, gasnący silnik itd) alb pojeździsz trochę ... do pierwszego strzału (a potem włożysz kolejne 2000-3000 zł aby wymontować instalację i doprowadzić całość do stanu jak sprzed wystrzału). Do tego dojdzie wożenie się po mechanikach, zwalanie winy i odbijanie piłeczki (mech powie: panie ... to przez instalację, gazownik powie: panie ... z instalacją jest wszystko w porządku, a to, że pochłania 30 litrów LPG związane jest z jakimś problemem z czujnikami w silniku, może sondą lambda ? kto wie...). Za stracone nerwy nikt ci pieniędzy nie odda
Do tego silnika nie wkładaj instalacji. Licz się ze spalaniem benzyny:
- w trasie od około 10-11 litrów, poprzez około 18-20 w umiarkowanej jeździe miejskiej do .... (i tutaj zaczynają się spekulacje - jazda miejska w korkach to ponad 20 litrów, szybka, ostra jazda to spalanie ponad 35 litrów).
Jak ciebie nie stać na benzynę do niego, to się nie zamieniaj. A jak chcesz koniecznie MB z gazem, to szukaj albo silnika M111 (136 i 150 KM w W124), albo 3.2 24V 220 KM (też w W124). Nie wierz w zapewnienia o średnim spalaniu na poziomie 10 litrów

- mój MB z silnikiem ponad połowę mniejszym w mieście pali od 12,5 do 15 (duże korki, krótkie odcinki)