ukaniu pisze:
AndyS założymy towarzystwo niosące kaganek oświaty

w sprawach LPG i Olejów syntetycznych.
Chociaż jedna dusza mnie rozumie i wie o czym mówię.
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ale z kagankiem może być problem bo jedni są wyznawcami Chrystusa (albo jego "przedstawiciela" w Toruniu) a inni czczą Mahometa. Ja raczej podchodziłbym pod Buddyzm - poziom testosteronu już mi spadł i podyskutuje z każdym. A tymczasem prawda jest jedna tylko wygląda inaczej bo zależy z jakiej strony się na nią patrzy.
Po tych religijnych porównaniach wracając do rzeczywistości powiem tak:
Nie ważne jest czy dobrze czy źle działa na LPG tylko jak to publicznie się wyrazi. Nie powinno się pisać jednoznacznie i opiniodawczo np. tak:
Szumek pisze:
Gaz prędzej czy później sam strzeli w każdym MB z K/KE-Jet.
Taka jest budowa tych układów wtryskowych...
LPG II generacji nie nadaje się do K/KE-Jet
Samochód z taką instalacją będzie kichał, kichał
K/KE-Jet NIGDY nie będzie chodził dobrze z prostą instalacją
chcę, żeby każdy, kto zechce założyć LPG i użyje opcji szukaj, wybił sobie z głowy I i II generację do K/KE-Jet...
tylko napisać
w moim aucie, albo
według mnie, albo choćby
z moich doświadczeń wynika że (i tu wpisać odpowiednia litanię)
a to moim zdaniem z powodu (i tu podać wymyślone przez siebie przyczyny).
Ktoś np. ja przeczyta, pokiwa czy pokręci głową i stwierdzi
A ja nie mam takich kłopotów - co to może być?Szumek pisze:
AndyS pisze:
Ale dla tych którzy chcą mnie wysłuchać to oświadczam że posiadam w tej kwestii wyuczoną wiedzę teoretyczną i długoletnią praktykę na morzu gdzie silniki pobierają tony powietrza na minutę (i smarowane są tonami oleju pracującego w ekstremalnych warunkach).
Mam już dosyć tych historyjek o statkach, silniki na statkach są wolnoobrotowe - dwusuwowe - wysokoprężne i pracują w specyficznych warunkach.
Niby też silniki, ale to nie wtrysk benzyny + LPG.
No tu żeś Brachu popisał się "wiedzą" i nadepnął mi na odcisk. Na ten temat mało wiesz a negujesz moją wiedzę. Więc Ci odpowiem.
Na statkach jest wiele silników - od 10KM diesla poprzez wysokoobrotowe, czterosuwowe, w pełni elektronicznie sterowane, wtryskowe silniki przyczepne MERCURY do 250KM (sprzęt ratunkowy), dalej poprzez średnioobrotowe diesla i benzynowe (agregaty, pompy itp) do wolnoobrotowych dwu- i czterosuwowych o dużej mocy, sterowanych i kontrolowanych komputerowo (najnowsze z common-rail i zmiennymi fazami rozrządu) oraz baaardzo wysokoobrotowych turbin GAZOWYCH (no może nie na LPG)
Ja to wszystko umiem zdiagnozować, naprawiać, nadzorować i obsługiwać więc myślę że musisz jeszcze trochę postudiować i dłuuugo popraktykować żeby przy mnie wypowiadać się w sprawie eksploatacji silników.
Co do meritum sprawy. Chcesz to zdejmuj instalacje LPG ale nie obrzydzaj innym i nie ściemniaj że zawsze są kłopoty. To że u Ciebie źle działa nie znaczy że u innych musi być tak samo. Logiczne - prawda? <br>
Dodano po 9 minutach.:<br>
Prezeslaw pisze:
Uwaga. Obalamy gazowe mity (...) Chodzi idealnie. Mało pali i dobrze się zachowuje. Mogę z czystym sumieniem jechać w dłuższą trasę na LPG. (...) jeżdżę moją kuchenką tanio i niezawodnie (przez cały rok wydałem tylko 30 zł na instalację LPG - po wymianie części elektryki pojechałem na analizator i nic więcej poza małą regulacją z gazem nie robiłem - i cały czas jest ok).
Wymieniaj co 5-10tyś km filterek od LPG. I oby tak dalej.
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
ukaniu pisze:
I Generacja sprawdza się wyśmienicie.
Prezeslaw pisze:
Jeżdżę moją kuchenką tanio i niezawodnie. To jest najprostsza instalacja LPG jaka może być (na śrubkę).
A nie mówiłem!??
Szumek pisze:
ale nie chcę mieć dylematu "dojadę czy strzeli?" i walczyć z efektami strzału gdzieś w nocy na trasie...
We wrześniu 2007 roku bez zbędnych przygotowań nie bałem się wsiąść i pojechać (w cztery osoby + gruby bagaż) jednorazowo 4500km do Anglii i z powrotem. Ja UFAM mojemu autu (może dlatego odpłaca mi się wdzięcznością)
P.S.
"Jak samochód mi wpierdziela 20l LPG w mieście i 14l na trasie, to gdzie ta oszczędność?" 20 x 2,20 = 44zł a to = 10 x 4.40zł za ON. (ceny dla Trójmiasta - zobaczcie jak mamy "fajnie") Taką "krową" za cenę 10L ON a z szybkością i zrywem benzyniaka..... Ja tam nie żałuję.
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)