w-126 pisze:
Silniki krokowe są stosowane wszędzie tam, gdzie kluczowe znaczenie ma możliwość precyzyjnego sterowania ruchem
Dlaczego tak się dzieje wyjaśniłem w poście powyżej, nie będę się rozpisywał o pracy z mikrokrokami itd. Chodziło o to, że napisałeś o tym, że silnik krokowy łączy się własnie z regulacją powietrza - nie łączy się. Dla mnie pojęcie silnik krokowy nawet nie kojarzy sie z samochodami.
w-126 pisze:
Co do sterowania cewką to parametrem jest własnie napięcie, jakim cudem miał by prąd odpowiadać za cokolwiek ?
Ech, no to trzeba sięgnąć po podręcznik do fizyki.
Aby wyjaśnić to na przykładzie podam: nadprzewodzące elektromagnesy korygujące tor ruchu cząstek w akceleratorze w CERNie. Jeśli prąd jest przyłożony stały napięcie nie występuje a elektromagnes działa zakrzywiając tor cząstek. Więc nie ma mowy o sterowaniu napięciem bo go nie ma.
Natężenie pola magnetycznego jest wyrażane w A/m nie ma tutaj nic zwiazanego z V. Dopiero indukcyjność cewki daje napięcie jako pochodną prądu. Tyle z teorii.
Z racji prsototy układu do nastawnika przykładany jest przebieg napięcia o pewnym wypełnieniu, który z racji poasożytniczej rezystancji drutu cewki i indukcyjności wzbudzi prąd o pewnej wartości średniej - który to prąd w obwodzie magnetycznym wywoła natężenie pola od którego będzie zależała siła odchylająca zaworek. Niby napięcie jest tutaj czynnikiem pierwotnym ale jednak to prąd odpowiada za takie a nie inne działanie.
Gdybyśmy chcieli usprawnić nasz układ i precyzyjnie sterować zaworkiem to jeśli zaczniemy stabilizować prąd możemy być pewni konkrentego ustawienia - prąd stały, natężenie pola jakieś, wychylenie jakieś - stałe.
Jeśli zaczeli byśmy stabilizować napięcie - to klops, nie wiemy jakie będzie natężenie pola bo nie znamy prądu (bo np na mrozie rezystancja sie zmieni), nie wiemy jak wychyli się zaworek
To jest kwestia pewnego podejścia do tematu. Kondensator gromadzi ładunek elektryczny i to jest jakby pierwotne w jego przypadku a indukcyjność prąd.
To niestety dywagacje OT ale to nie ja zacząłem
