Szyba wymieniona, jak narazie nie cieknie. Chłopaki robią OK.
Ze swojej strony muszę troszkę lepiej zabezpieczyć antykorozyjnie rant okna. Bo zabezpieczenie jakie daje się po ścinaniu starej uszczelki (a trudno nie naciąć lakieru) moim zdaniem trochę za delikatne. Teraz rozumiem dlaczego jeśli mówiłem, że szyba była już wymieniana magicy zwykle stękali - paaanie to korozja będzie... Listwy zostawili proste, trochę guma im nie weszła na miejsce - poprawię to przy konserwacji jak będzie cieplej.
Zakupiłem sobie nową wycieraczkę w Oszołomie (OŁSZĄ)
http://www.motgum.com/nowosc.html
i generalnie nie polecam, jest za wysoka nie wchodzi pod mechanizm wycieraczki - sciąłem plastik na końcu i też nie wiele pomogło
Znaczy do innych marek to nawet może całkiem sensowne rozwiązanie ale do MB musi być zdecydowanie innej konstrukcji.
Napisałem do producenta maila
-----
W końcu udało się przez przypadek zamontować ten wycierak - zdemontowałem całkiem plastik na końcu od strony mechanizmu. Gumka jest szczęśliwie zakotwiczona po drugiej stronie więc nie wypadnie a wycieraczka nie zahacza się już i ma odpowiedni zapas luzu.
Nadal jednak po głębszym zastanowieniu nie wiem czy to jest dobry zakup, nie wydaje mi się aby taka konstrukcja potrafiła równomiernie rozłożyć nacisk na szybę - zdecydowanie lepsza pod tym względem moim zdaniem będzie stara teleskopowa, nowa pewnie zdecydowanie zbyt mocno naciska w środku.
Po wymianie szyby skończył się problem z podskakującym ramieniem po stronie kierowcy z czym walczyłem od dłuższego czasu, nawet ze starym piórem chodzi OK

. Czy to wina zmatowienia 4 letniej szyby czy krzywizn nie wiem.