laudan pisze:
Polaczenie wtyczek 1:1
Dzieki, przynajmniej to juz bede wiedzial
laudan pisze:
Masz racje, dokladniej wczytalem sie w instrukcje i irda jest kolo wlacznika. GAL jest podlaczany w kostce serwisowej (w te 2 puste piny na srodku), ale schematu do niego nie mam.
Dokladniej: jeden jest do GALA a drugi do IrDA (ale tylko w modelach Europa i GP) bo Mexico IrDA, jak juz ustalilismy, ma w srodku
laudan pisze:
Nie wymaga, bo ma te same koncowki mocy co GP i Europa. 2 puszki wynikaja z miekkiej mechaniki i 2 tunerow FM.
To juz wiem gdzie wepchne tuner

ale dalej nie wiem gdzie umiescic ewentualna zmieniarke

laudan pisze:
Bo w normalnym kraju kazdy zglosi kradziez radia. Numer seryjny jego beda mieli, a karty dystrubuuje 1 firma. Jak sie do niej zglosisz i w systemie maja, ze kradziony to zapuka do Ciebie policjant (musisz im wyslac dosc duzo danych ). Koszt karty to 25E.
To wyjasnienie mnie przekonuje. A koszt zapasowej karty kodowej to, uwaga.... 3,6 EUR +/- 10%. Jak juz zdobede to dam znac
laudan pisze:
Dla mnie to jest wada tych radyjek, bo jest strasznie glosna. Wole mechaniczna obsluge w GP 2000. Zaleta, z ktorej trudno zrezygnowac przy mexico to 2 tunery FM. Pewnie sie nawet nie zorietujesz co to i jak to dziala, ale pozniej inne radia beda wydawac Ci sie slamazarne i dziwne przy obsludze radia
Nie odpalilem jeszcze mojego sprzetu (m.in. z powodu braku kabla) ale wydawalo mi sie ze nie ma glosniejszych mechanizmow niz te elektromagnetyczne w beckerach i czasami w blaupunktach

Wiem juz jak dziala system diversity bo od razu przeczytalem instrukcje i nie moge sie doczekac kiedy go wypobuje

laudan pisze:
Wlasnie dlatego radzilem GP 2000:), a BE1319 z tej serii i jeszcze kilka innych, ktorych oznaczen nie pamietam, steruje zmieniarka i obsluga jest prostrza niz w Mexico (tu obsluguje sie klawiszami od obslugi kasety).
Mam teraz GP 2000 bez sterowania zmieniarka, fajne ale napalilem sie na Mexico bo duzo wiecej moze a wyglada tak samo niepozornie i ludze sie, ze przez to nie bedzie specjalnie kusil zlodziei. Generalnie nie sadze zeby byla duza roznica w jakosci dzwieku pomiedzy Mexico a GP czy nawet Europa bo z fabrycznych glosnikow niewiele mozna wykrzesac. Mimo to nie zamierzam ich wymieniac bo popierwsze jestem fanatykiem oryginalnosci

a po drugie na lepsze (wieksze i tak nigdzie w moim aucie nie ma miejsca (o takich praktykach jak wyzynanie dziur w poszyciach drzwi naet nie dyskutuje). Obsluga CD w Mexico 2000 moze i troche uciazliwa ale mam nadzieje, ze mozna sie przyzwyczaic.