Mam dość amatorski problem. Mianowicie czy to:
Przepraszam za jakość zdjęć ale nie za bardzo jest jak tam podejść
jak myślę jest czujnikiem ciśnienia oleju? (silnik m111) 1994 r.
Mam podejrzenia co do prawidłowości jego wskazań. Wprawdzie po przekręceniu kluczyka skazówka nie rusza się jak inni czarem piszą, ale po odpaleniu w właściwie cały czas jest na pozycji 3 (także na luzie)
Moje pytanie dotyczy jak odłączyć ten czujnik? bo nie chce szarpać za ten przewód żeby czegoś nie uszkodzić? jak on jest tam założony?
I kolejna sprawa czy skomplikowaną sprawą jest wymiana takiego czujnika? jak do niego podejść bo jest tam dość mało miejsca
Z góry dziękuę za zainteresowanie wszystkich