A propos moich slow o kupie i LPG
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
to wypowiedzialem sie w kontekscie slow kol. Hogbena:
Cytuj:
Prostując opis w allegro :
Silnik M 102 E 20 / 102.963 = 118 koni / 87 kW przy 5200 /min
I chodzilo mi o to jesli kiedykolwiek Ty lub Twoj tesciu doszedlby do wniosku, ze latanie na Pb srednio sie oplaca to ta jednostka napedowa nie jest idealnym rozwiazaniem do mariazu z instalacja LPG i z natury rzeczy nosi znamiona problemow. Jakby ten silnik byl zgodny z opisem w ogloszeniu - czyli M111 136kM to ten reaktor jest wrecz stworzony do LPG IV gen i znosi to bez zadnych problemow. Sam mam silnik 2,2 (tez M111) i na gazie ma nalatane 200 tys km i.....nic.
Oczywiscie nie sugeruje, ze kazde auto trzeba zagazowac natomiast jesli ktos nagle zapragnalby kuchenki w aucie to ten silnik cos nie teges....oczywiscie niechcacy moge wywolac tu lawine protestow (co oczywiscie nie bylo moja intencja), ze wielu forumowiczow jezdzi na K-jecie od wielu lat bezproblemowo z zalozona instalka LPG. Generalnie z tego co tu pisuja instalki LPG nie sa najlepszym rozwiazaniem do M102,103.
Wracajac do samego pojazdu to ladny, podoba mi sie i nie ma co rozdzierac szat i robic doktoratu nad autem za kilka tys zl. i majace prawie 20 lat.
Fajny kolor (mialem kiedys taki natrysniety na W201 - ladny, niekrzykliwy
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
i az tak brudu na nim nie widac) i fajne zestawienie kolorystyczne tapicerki. Wywal jedynie te dywaniki
Toczy sie tu dyskusja czy fotel przetarty - czy nie?. TEGO NIE WIE NIKT
![[usmiech]](./images/smilies/usmiech.gif)
ale wystarczy napisac maila do tego fotografa coby pstryknal fote tego fotela (pewnie troche przetarty bedzie bo jak tak zachwala ten samochod to tez nie zapomnialby o tym napomknac) ale co z tego???
Wiadomo, ze kloci sie to z przebiegiem 176000km (ja osobiscie w to nie wierze) ale jesli autko bedzie wygladalo i jezdzilo ok to brac.
Sam rok temu kupilem W124 w benzynie z przebiegem 303 000km (ale na 99% oryginalnym) i nie zaluje.
Wczesniej przez 3 lata ujezdzalem takie kombi i powiem Ci, ze trudno o samochod tej klasy z takimi mozliwosciami przewozu wielkogabarytowych przedmiotow. Naprawde 2 trumny wchodza
Moim zdaniem warto przejechac sie te 400km ale wez ze soba kogos, kto zna MB 124 a w szczegolnosci T-model. Z tego co sam zauwazylem to:
- za duzo plynu ZHM w zbiorniku NIVO - albo autko stalo na znacznym nachyleniu (chyba nie - patrzac na inne foty) albo ktos chcial na sile uzupelnic poziom plynu i za duzo wlal albo gruchy do wymiany i (tak mi sie wydaje - juz nie pamietam) one podnosza poziom plynu w zbiorniczku. Same gruchy nie sa koszmarnie drogie i NIVO nie nalezy sie bac, bo ceny czesci do NIVO drastycznie spadly, a uklad ten z natury rzeczy nie jest super awaryjny.
- cos z ta szyba jest rzeczywiscie nie tak (bialy nalot sugerujacy rozwarstwienie) ale czy nie rozwarstwialy sie TYLKO tylne szyby w coupe - te z cienkimi paskami grzejnymi???? nie wiem, niech sie inni wypowiedza.
- wycieraczka przednia w pozycji spoczynkowej powinna byc po stronie kierowcy ale mog sie uszkodzic uklad pracy w trybie czasowym i gosciowi akurat tak stanela i zrobil zdjecie, mogl tez kupic wycieraczke z anglika (o ile pasuje) i ona w STANDBY bedzie po stronie pasazera.
- w tym aucie nie skladaja sie elektrycznie zaglowki. Zreszta gdzie mialyby sie zlozyc - do wnetrza oparcia????
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. W kombi zaglowki tylko mozna zdemontowac - np. przy rozkladaniu tylnych siedzen. W sedanie (na zyczenie) montowane byly zaglowki skladane PNEUMATYCZNIE.
- elektryczne dociaganie zamka tylnej klapy to wypasazenie standardowe.
Reausumujac sa to detale, ktore przy tym wieku auta sa rzecza normalna i zawsze przy zakupie trzeba zalozyc jakies dodatkowe fundusze na naprawe takich pierdol.
Autko fajne, co do ceny sie nie wypowiadam bo nie sledze cen kombi w benzynie.
Ja osobiscie bym sie pofatygowal
Co do aspektow wizualnych to osobiscie wywalibym (choc o gustach sie nie dyskutuje):
- radio
- lewarek od biegow przywrocilbym do fabrycznego stanu bo ten "pochromiony" jakis niezbyt szczesliwy
- pozegnalbym sie z tymi namiastkami felg od E-klasy i kupilbym felgi alu dedykowane do W124 (te 15-otworowe - bardzo ladnie na nich wyglada) lub jesli nie chcesz wywalac kasy kupilbym oryginalne kolpaki do W124 II serii - te z chromowanymi rantami (tez ladnie sie prezentuje).
- dywaniki WON!
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
i kupic (choc nie bedzie to latwe) oryginalne z maty rypsowej z aluminiowymi blaszkami z logo MB.
To tyle z mojej strony.
Powodzenia w ogledzinach i targuj sie ostro!!! (o ile sie na niego zdecydujesz)
Pozdrawiam