ukaniu pisze:
Rozumiem, że odległość od płaszczyny spodniej głowicy do wałka też jest tak samo różna?
Widzisz, jakbym umiał jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, to bym wiedział gdzie leży problem.
Na te chwile jeszcze sie zastanawiam, czy sam czegoś źle nie skręciłem. Ale co tam się da źle skręcić?! Pokrywa przednia przecież nie ma luzów. Jakikolwiek luz nie wyniesie przeciez kilku milimetrów jak na załączonych obrazkach. I na marginesie, to mi sie taaaaaaaaak bardzo nie chce zdejmować tej przedniej osłony, bo ją taaaaaaaaaaak bardzo dobrze założyłem że już nigdy więcej mi się nie uda
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
.
Firma, ktora to robila miala wlasnie z walkiem problem, a raczej z osobą, która się wzieła za osadzanie wałka. Specjalnie kupowali nowe zawory żeby je potem przyciąć w związku z tym, że wałek "trochę" poszedł w dół.
Ja to wszystko przyjąłem ze zrozumieniem, ALE ŻEBY AŻ TYLE?! I dopiero na sam koniec składania to wyszło...
Przecież tego się już nie da odwrócić, prawda?
Chyba że wywiercę nowe otwory na wkręcenie solenoidu, po prostu go obniżę... ale jaka to rzeźba będzie wtedy.
Ten praktykant co to robił powinien teraz własnymi łzami napawać ten brakujący materiał...