MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt sie 12, 2025 12:22 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
Post: ndz lis 08, 2009 2:11 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:48 am
Posty: 463
Zdjęcia warte tysiąc słów:


lewa strona to oryginał, specjalnie rozebrany inny egzemplarz na te okazje. Prawa strona po kompleksowej robocie głowicy...
Obrazek

porównanie góra i dół:
Obrazek

Czy moje niepomierne wku... zezłoszczenie jest zasadne?
To sie da az tak popsuć?!

_________________
Pozdrawiam, mMm

E280 T
450SLC 5.0
dawniej: W115 200D '72 - Boluś, W115 '70 - No Name, W116 '76 - No Name, oraz rozne 123

Automatom mówię NIE
Śląsk, Gliwice


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lis 08, 2009 6:17 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Rozumiem, że odległość od płaszczyny spodniej głowicy do wałka też jest tak samo różna?

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lis 08, 2009 7:22 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:48 am
Posty: 463
ukaniu pisze:
Rozumiem, że odległość od płaszczyny spodniej głowicy do wałka też jest tak samo różna?


Widzisz, jakbym umiał jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, to bym wiedział gdzie leży problem.
Na te chwile jeszcze sie zastanawiam, czy sam czegoś źle nie skręciłem. Ale co tam się da źle skręcić?! Pokrywa przednia przecież nie ma luzów. Jakikolwiek luz nie wyniesie przeciez kilku milimetrów jak na załączonych obrazkach. I na marginesie, to mi sie taaaaaaaaak bardzo nie chce zdejmować tej przedniej osłony, bo ją taaaaaaaaaaak bardzo dobrze założyłem że już nigdy więcej mi się nie uda [zlosnik] .
Firma, ktora to robila miala wlasnie z walkiem problem, a raczej z osobą, która się wzieła za osadzanie wałka. Specjalnie kupowali nowe zawory żeby je potem przyciąć w związku z tym, że wałek "trochę" poszedł w dół.
Ja to wszystko przyjąłem ze zrozumieniem, ALE ŻEBY AŻ TYLE?! I dopiero na sam koniec składania to wyszło...
Przecież tego się już nie da odwrócić, prawda? [zlosnik]
Chyba że wywiercę nowe otwory na wkręcenie solenoidu, po prostu go obniżę... ale jaka to rzeźba będzie wtedy.

Ten praktykant co to robił powinien teraz własnymi łzami napawać ten brakujący materiał...

_________________
Pozdrawiam, mMm



E280 T

450SLC 5.0

dawniej: W115 200D '72 - Boluś, W115 '70 - No Name, W116 '76 - No Name, oraz rozne 123



Automatom mówię NIE

Śląsk, Gliwice


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lis 08, 2009 7:50 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Jeśli występuje taka różnica w wysokości od płaszczyzny przylegania to to co widać nie nadaje się do montażu.
Zalezy które koło, jeśłi pierwsze ciągnięte przez łańcuch - istnieje duża szansa, że nie uzyska się odpowiednich faz rozrządu, drugie też nie lepiej.
Jak głowica jest nietypowa, czy też warto się bawić to w uszkodzone łożyska wałka wstawia się półpanewki. Zresztą, powierzchnią która się mocniej zużywa będą moim zdaniem (104) pokrywy - bo podczas uruchamiania zaworu to one przenoszą siłę sprężyn i bezwładności.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lis 08, 2009 8:25 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 30, 2009 9:39 pm
Posty: 35
Lokalizacja: Sopot/Gdynia
Przycinanie zaworów to kit wstawiany w warsztatach gdzie coś nie poszło, przy nadmiernym zeszlifowaniu/przycięciu zaworu odsłania się warstwę materiału nieutwardzonego i w ten sposób naraża się czubek trzonka zaworu na nadmierne zużycie popularnie zwane sklepaniem.
W szlifierni mi powiedzieli ze mogą zeszlifować zawór do 0,5 mm - więcej na moją odpowiedzialność.
Oczywiście nie nastąpi to natychmiast tylko przy jakimś tam przebiegu natomiast na pewno może zmniejszyć dystans przejechany do kolejnej naprawy.

_________________
żona :-* 80'
W126 300 SE 86'
W126 420 SEC 88'

ex: W123 200D, W110 200D, W115 200D, W115 220D


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lis 08, 2009 9:18 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:48 am
Posty: 463
jest różnica na rozrządzie - pół ogniwa lancucha przed rozebraniem i po poskładaniu.

wykopałem na tę okazję dobry wątek z anglojęzycznego forum, gdzie wystąpił identyczny problem. gość myślał, że ma przestawiony rozrząd, ja podobnie. Potem wszystko zostało zwalone na wyciągnięty łańcuch i zużyte zęby. Gość tak z tym pewnie jeździ i ja też zamierzałem. Zamierzałem aż do wczoraj.

http://www.peachparts.com/shopforum/showthread.php?t=259766&page=3

Ogólnie jest przyjęte, że M104 radzi sobie całkiem dobrze na rozjechanym rozrządzie. Więc mój by też pochodził - próbowałem go odpalać ale najwyraźniej zepsuła się pompa paliwa więc narazie nic więcej nie mam do dodania.

Ktoś zapoda jakimś linkiem na temat tego co można a co nie można z zaworami? Musze miec jakas podklad do dyskusji w sprawie tego utwardzania...

A niech to fallus strzeli :roll:

_________________
Pozdrawiam, mMm



E280 T

450SLC 5.0

dawniej: W115 200D '72 - Boluś, W115 '70 - No Name, W116 '76 - No Name, oraz rozne 123



Automatom mówię NIE

Śląsk, Gliwice


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl