Cześć
W sumie nie wiem czy ktoś będzie mógł mi pomóc ale warto spróbować.
Dziwna sprawa trapi mój umysł... I jakoś nie mogę dojść do tego o co chodzi.
Zacznijmy od początku.
1. Kiedyś wisko mi nędznie chodziło i na postoju badź tocząc się bardzo powoli łapał nadmierną temperaturę. Nie zrobiłem tego bo ... to było kiedys i zapomniałem (a olej do wiskozy leży metr ode mnie

).. ale to nie o tym..
2. Jadę sobie 4 dni temu ( -20) .. i sobie jadę. Nagle temperatura (zrobiłem jakieś 12km) rośnie i to szybko.. Doszła prawie do 110 stopni. Zgasiłem (widać że złapało te 110 bo wiatraki z przodu chłodnicy się załączyły) Myślę sobie - szlag. Może termostat? Wróciłem na holu.
3. Następnego dnia wszystko już było dobrze. Jak ręka odjął (mimo iż temperatury były nizsze .. ). Przed wczoraj nad ranem było -26 .. i normalnie sobie śmigałem. Patrząc na wskazówkę temperatury dochodziła ona trochę poniżej tej kreski nad 80 i opadała do 80.
4. Wczoraj jadąc do pracy (normalnie na trasie .. 100-120km/h) temperatura zaczęła rosnąć. Co kur.. znowu termostat? Olać to. Raz kozie śmierć. Został 1km do pracy. A tu złapał 110 stopni i schłodizł od razu do 80 (jak wiatraki się załączyły). Wiem, ze to nie po bożemu tak krzywdzić samochód ale musze dojść do tego o co tu biega.
I teraz tak. Termostat? Jaki termostat.. co ma nie otwierajacy się termostat do tego, że schładza go dopiero jak wiatraki się załączą. No ale co mają wiatraki do tego? o wiskoze napewno nie chodzi bo przcież w jeździe łapie temperaturę.
Żeby robiło się tak bez przerwy .. to już bym wiedział gdzie szukać a tak? hmm dzisiaj jeżdżę cały dzień i z niczym nie było problemów.
Ktoś miał może taki problem

??
Pzdr
_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire WheelsCadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex