Sebian pisze:
No to teraz pojechałeś po bandzie
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
no, pojechalem, ale to poniekąd prawda. dwa bardzo nieeleganckie epizody, ktore obserwowalem z niesmakiem z bliska. Raz to bylo chamskie porzucenie chlopakow w potrzebie; rozumiesz, 2000 km od domu znajomym padl alternator, mija ich ekipa 4 gelend z Polski, zatrzymuja sie - na propozycje zamiany na pare godzin akumulatora i wspolnej podrozy panowie sie pozegnali i pojechali. Innym razem - organizatorzy czegos o nazwie Wyrypa Romana czy jakos tak, bardzo bezczelnie podp... roadbooka Miskowi i Cześkowi, ktorzy na potrzeby komercyjnej bylo nie bylo imprezy pracowicie i bardzo rzetelnie odbebniali co roku rekonesans przed impreza.
oczywiscie - jak kazde uogolnienie jest krzywdzace dla jednostek; z pozytywnie zakreconych gosci kojarze Drako (mieli z ojcem genialnie wyremontowanego Wolfa) czy taka ekipe, ktora odkupila fajoska, zielony metalic gele po gen. Polko. Mimo wszystko jednak, jakis tam absmak i prawidlowosc jest. <br>
Dodano po 6 minutach.:<br>
Nilovitz pisze:
no i rozmawialem, no i moze zalozyc wspomaganie ukl.kierowniczego - nawet na zyczenia automatyczna skrzynie biegow dla "luksusu", nawet silnik OM617
ale to wyskoczy ok. 25 kzl
i sam nie wiem co myslec, skoro GR 10-15kzl
jesli trafisz GRa z niezajezdzonym silnikiem za 10-15k to pewnie bedzie lepszy wybor. GR to jednak wygodny daily car. W terenie Wolfowi ustapi, bez dwoch zdan. Skurczybyk jest po prostu piekielnie ciezki. Fakt, sam mam problem z Gelą. Wyprowadzam się, mam nadzieje, na wies, i kombinuje drugi samochod, 4x4 zeby w zimie w razie czego moc sie wydostac i szejka do asfaltu dociagnac na sznurku
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
no i mnie jednak troche odrzuca wydanie 40k na 20 letnia gele, skoro za ta kase moge miec 10 letniego patrola w swietnym stanie czy 6 letniego pickupa.