Witam. Jako nowy użytkownik tego forum wypadało by się przywitać. Mam na imię Dawid i mieszkam w Mysłowicach. Posiadam Mercedes-Benz W123 z 1977r. Chciałbym przywrócić go do zgodności w VIN-em.
Nr VIN
Nr na nadwoziu jest zgodny z VIN-emJak widać pierwotnie był to 240D na manualnej skrzyni biegów. Auto zostało sprowadzone do Polski w pierwszej połowie 1991r. przez właściciela od którego odkupiłem ten samochód. W chwili sprowadzenia auto miało silnik… tutaj jest problem bo właściciel pamięta tylko, że był to czterocylindrowy diesel na automacie. Silnik ten leży u niego w garażu do tej pory i w każdej chwili mógłbym go wziąć do siebie (tylko za bardzo nie mam gdzie go trzymać).
I tutaj jest pierwsze pytanie. Gdzie są na bloku silnika wybite numery po których mógłbym zidentyfikować jaki to silnik?
Pytanie drugie. Jakie kody odpowiadają jakim silnikom(chodzi mi tylko o czterocylindrowe diesle)?
W tej chwili jest tu silnik benzynowy z W124 230E na skrzyni manualnej 5-biegowej. I tutaj trzecie pytanie. Czy silnik z I serii beczek bardzo różnił się od tych późniejszych? Mówiąc silnik mam na myśli cały silnik z osprzętem skrzynią biegów itd..
Pytanie czwarte - Jaki byłby orientacyjny koszt takiego silnika z osprzętem?
Zauważyłem, że auto ma dość bogate wyposażenie jak na beczkę. Z wypasu naliczyłem 4x elektryczne szyby, elektrycznie ustawiane lusterko prawe, mechaniczny szyberdach, dodatkowe oświetlenie zamontowane w suficie w postaci 3 lamp marki Hella (2 nad siedzeniami przednimi, 1 nad kanapą tylną), wspomaganie kierownicy, podgrzewaną tylnią szybę, przełącznik od ustawiania nachylenia reflektorów przednich (nie jestem pewien czy to jest wypas) i elektryczny centralny zamek (to akurat dodał właściciel) oraz miało kiedyś radio Beckera (zostało skradzione z samochodu za poprzedniego właściciela) i elektrycznie wysuwaną antenę (zardzewiała i właściciel wyrzucił na złom i założył taką zwykłą

).
Elektryczne szyby x4 + elektrycznie sterowane lusterko
Przełącznik do sterowania tylniej szybyWłaściciel mówi, że oprócz tego centralnego zamka nic nie wymieniał. Chciałem to kiedyś sprawdzić, ale auto nie posiada tabliczki lakierowanej (zostały po niej tylko ślady). Niestety właściciel nie pamięta co się z nią stało. I tutaj pytanie nr 5 – Gdzie jeszcze był zapisany kod wypasu oprócz tabliczki lakierowanej?
Brak tabliczkiPytanie nr 6 – czy oryginalnie było dostępne takie dodatkowe oświetlenie wnętrza jak opisałem i pokazują to następujące foty? Czy włącznik tych świateł jest oryginalny?
Chodzi o ten środkowy przełącznikhttp://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... 0_0359.jpgLampka tylnia
Lampka bocznaAuto było malowane przez poprzedniego właściciela. Z jego informacji wynika, że bardzo podobny lakier do oryginalnego. Podobno tej oryginalny nawet nie był w złym stanie, ale poprzednikowi zachciało się mieć lepszy.
Jeżeli chodzi o środek to auto zostało całkowicie zmienione przez synów właściciela. Założyli czarną deskę rozdzielczą, czarne boczki drzwi, kierownicę chyba z W124, siedzenia to nie mam pojęcia z czego (ale właściciel znalazł oryginale, które leżą w piwnicy i czekają na lepsze czasy które powoli dla nich nadchodzą). Zmienili oni także przednie lampy na te prostokątne. Ogólnie były właściciel mówił mi, że ma jeszcze dużo części, które na mnie czekają, ale niestety jakieś 200 km od mojego miejsca zamieszkania (a za bardzo nie ani czym ani kiedy po to jechać, a też ciężko mi go ostatnio spotkać).
Kiedyś przeglądając aukcje allegro trafiłem na aukcję elementu, który był ponoć fabrycznie montowany w wersjach taxi. Było to dla mnie o tyle dziwne, że taki sam element widziałem w swoim aucie. Wygląda on następująco:
Element zaznaczony jest czerwoną elipsąPytanie nr7 – Czy ten element rzeczywiście był montowany tylko w fabrycznych taxi?
To chyba wszystko co chciałem przekazać. Tak jak wspomniałem na początku chciałbym przywrócić temu autu fabryczny wygląd. Z początku fajnie się jeździło takim szczepanem, ale jednak po ponad 2 latach posiadania przyszedł niedosyt. Mówię tak dlatego, że dyferencjał pozostał z diesla, pompa paliwa z audi, więc jak widać nie jest to dopracowana przeróbka. Tak poza tym auto zawsze miało problemy z paleniem na benzynie. Były to trywialne błędy (np. cieknął sparciały wąż którym płynęła benzyna z filtra do pompy paliwa, albo spalenie się jakiegoś przekaźnika przez co wcale na benzynie nie chodził), ale jednak zawsze niechęć pozostaje. I do tego te LPG ;/. Albo za wysokie obroty na biegu jałowym albo falowanie obrotów. Szczerze to nie znam osoby która umiała by ten problem rozwiązać. Dlatego myślę, że pozostaje mi albo bardzo powoli przywrócić auto do oryginału albo dopracować je nieco i sprzedać. Jednak z sentymentu myślę nad tym pierwszym rozwiązaniem. Jeżeli chodzi o kwotę jaką dysponuję na takie przedsięwzięcie to 10 000 zł. I tutaj prosił bym was o opinie. Czy na moim miejscu przywrócilibyście mu oryginalny stan czy dopracowali go i sprzedali? Za szczerze opinie z góry serdecznie dziękuję.
Jeżeli chodzi o blacharkę to moim zdaniem jest ona w dobrym stanie i niewielkimi środkami można by ją wyprowadzić na bdb (idealna to chyba tylko z fabryki wychodzi). Podłoga jest oryginalna i nie ma w niej dziur (jedynie ktoś z prawej strony w miejscu na nogi pasażera pokrył podłogę jakimś preparatem do konserwacji łodzi).
Poglądowe fotki auta można zobaczyć tu –
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mercedes/W123/35456 .
Jeżeli chodzi o przeznaczenie auta to auto nigdy nie będzie mi służyło jako wół roboczy i nigdy nie stanie pod chmurką.