Witam
Mam taki problem z moim m104, otóż, po zagrzaniu, obroty jałowe utrzymują się na poziomie ok. 500-600, co jest trochę za niską wartością. Natomiast po włączeniu klimy idą na ok. 700. Powinno być chyba ok. 750 przy wyłączonej klimie ? teraz tak: -cięgna gazu naciskają stycznik położenia jałowego, jak się wsłuchuje w okolice cięgien, to przy pełnym puszczeniu gazu słychać cyknięcie -wiązkę elektryczną wykluczam, cała przejrzana, tam gdzie coś się kruszyło, wymienione lub dokładnie zaizolowane, -w pamięci sterownika zero błędów (podczas sczytywania błędów, dioda mignie jeden raz) -żadnego, nawet najmniejszego falowania obrotów, stoją idealnie
Gdzie szukać przyczyny ?
Dodam, że jak wyrzucę na luz podczas jazdy, obroty opadają, na chwileczkę się zatrzymują na 1000, i potem opadają dalej, ale trochę za nisko...
|