MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Zgadzam się... można zainstalować ale nie trzeba

_________________
Pozdrowki
adi
W Polsce sprzedaje się tylko godność i wódka

Sa pewne zalety takiej instalacji [ok]

_________________
Pozdrawiam,

Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/

Dla laika bardzo ciężko przestawić się na, prawa dostepu, partycje montowane do katalogów a nie pod literke, choćby sprawy konfiguracji (nawet z X-Windows) nie są sprawą prostą.


Czy kiedykolwiek w twojej karierze informatyka, zdarzyło sie, żeby system sam powykrywał sobie urządzenia bezbłędnie i skonfigurował np. LAN. Bo mnie nie, ani Winda, ani Linux takich cudów nie robią. Różnica polega na tym, że jak w Windzie laikowi nie działa karta muzyczna to wklada sobie plytke od tejże karty do CD, naciska OK i wszystko sie samo robi.


Nie rozumiem

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Człowiek uczy się na błędach, ostatnio nauczyłem się robić "format c"
więc...
dziś kupiłem http://www.allegro.pl/show_item.php?item=21873370 i jeszcze na rynku (od śmietników) "red hat..cośtam"
na szczęście (i nieszczęście) z internetu korzystam u brata więc "POMOŻECIE ?"

_________________
W126 300SE czyli Second Edition

Ex W123 200D

POMOŻEMY
Oczywiście na miare możliwości naszych i waszych.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Laik wlacza komputer, i go uzywa. I na przykladzie tych dzieciakow z domu dziecka widac, ze nie wymaga to studiow kilkuletnich



Oczywiscie, co chwila. To tylko kwestia tego, jak nowy jest system, a jak stary komp Mowiac inaczej: instalujac Xp na sprzecie klasy P2 300 etc., masz 100% pewnosci, ze wsio sie zainstaluje.
Co do konfiguracji LANu - tez jest defaultowa = linux zawsze proponuje DHCP, i wtedy wystarczy miec serwer w sieci.. i cala konfiguracja idzie sama


Cos mi sie wydaje, ze ostatnio na CD instalacyjnej do jakiejs plyty Asusa widzialem katalog /linux

Podsumowujac: na dzien dzisiejszy linux jest juz tak 'windowsopodobny', ze smialo moze go instalowac praktycznie kazdy chetny. Zadna filozofia.
Inna sprawa, ze kompletna instalka takiego linuxa zajmuje wiecej miejsca niz XP [hehe]

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/

Witam serdecznie

Nie bede cytowal bo post by sie strasznie rozrosl ale nie zgodze sie z JareG'iem , jezeli ktos jest laikiem to Linux jest jedna z gorszych mozliwych opcji , X-widows i Open Office to nie wszystko co jest czlowiekowi potrzebne do szczescia , czlowiek by chcial z innymi porozmawiac przez net , nagrac plyte , obejzec film , posluchac muzyki .
Twoj punkt widzenia dalo by sie porownac do zaproponowania komus kto nigdy nie gotowal zeby przyzadzil sobie wykwintna kolacje . Nie pomoze to ze udostepnisz mu swietnie wyposazona i zaopatrzona kuchnie, w 99 przypadkach na 100 efekt bedzie taki ze ten ktos zrobi sobie co najwyzej jajecznice. Windows , choc mowie to bolem , oferuje pojscie do restauracji, nawet jezeli nie jest to Sheraton to i tak bedzie lepiej i latwiej. Twoje przykladowe dzieci na pewno maja wiele frajdy z linuxa bo nie szukaja konkretnych zastosowan tylko korzystaja z tego co dostaly i tu jest roznica , w przyszlosci to czego im brakuje sobie znajda ale to potrwa. Teraz nie jest problemem zainstalowanie systemu operacyjnego , czy znalezienie sterownikow do urzadzen to juz nie te czasy.
Na Linuxa przyjdzie pora ale jeszcze nie jest on taki user friendly jak powinien, ale idzie ku lepszemu .
Jak ktos by chcial cos do edytowania prostych textow , wysylania poczty przegladania stron i to wszystko w srodowisku graficznym to proponuje QNX , mozna zaoszczedzic na twardym dysku , caly system miesci sie na dyskietce 1.44 ,

PZDR

PS
Co do cudow z instalacjami to posiadam jeszcze jedna z pierwszych wersji Win ME (to nie zart) ktora do pewnego oczywiscie momentu , bo system juz leciwy , potrafila w trakcie instalacji bezblednie rozpoznac sprzet i zainstalowac odpowiednie sterowniki(muz, graf, LAN,modemy),co prawda i tak trzeba bylo czesto wgrywac aktualniejsze wersje sterownikow, ale wszystko dzialalo poprawnie. Miala jeszcze jedna ciekawa wlasciwosc , nie pytala w trakcie instalacji o nr. seryjny )
Ale to niestety a moze na szcescie tylko jeden taki rodzynek mi sie trafil.

_________________
Austin Mini 1965/89 1.0
MB 116 450SE 1976( V8 to V8 )
VW CADDY Special 1989 (chyba jedyny w Polsce)

Zainstalowałem linuxa na kopie, wszystko sam wykrył,sam się zainstalował i wszystko cacy i pięknie ale za cholerę nie mogę wgrać języuka pol. z dodatkowej płyty
Jak to zrobić?????

_________________
W126 300SE czyli Second Edition



Ex W123 200D

I tu sie nie zgodze, wiekszosc uzytkownikow korzystajacych z Windowsa tez jest laikami. Uzywaja tylko tego co jest im w danej chwili potrzebne, a nie zaglebiaja sie w roznorodne mozliwosci, ktore jednak Windows ( w szczegolnosci Win2000 ) oferuje. Ja twierdze ze Rad.ek mimo, ze , ze jak stwierdzil jest laikiem, da sobie spokojnie rade. Na poczatek bedzie korzystal z tego z czego bedzie potrafil, w miare czasu i dodatkowych checi bedzie sie zaglebial w tajemna wiedze linuxa

Radku co do spolsczenia linuxa, nigdy nie instalowalem, wiec nie pomoge Ci, nawet na Windzie pracuje w jezyku angielskim. Moim zdaniem jest bardziej stabilne niz stuningowane wersje polskie Pozdrawiam

_________________
Nerwowa Niemra

Witam serdecznie

Weeb chyba nie zrozumiales sensu mojej wypowiedzi , byl on troche inny niz sugerowanu przez Ciebie , ale swoja droga to bedziemy mieli okazje sie przekonac jak to wychodzi w praktyce skoro kolega Rad.ek zdecydowal sie jednak na korzystanie z linuxa i pewnie sie podzieli z nami swoimi odczuciami.

PZDR

_________________
Austin Mini 1965/89 1.0

MB 116 450SE 1976( V8 to V8 )

VW CADDY Special 1989 (chyba jedyny w Polsce)

Lubie, jak ktos ze mna dyskutuje
Ale Twoj przyklad jest zly, podam prawidlowy: skoro juz w temacie kulinarnym, to uzywanie kompa z linuxem (czy z windowsem) mozna porownac do gotowania po 'hamerykansku' = idziesz do Geanta, kupujesz tacke z gotowa potrawa, wracasz do domku, ladujesz zawartosc tacki do mikrofali, wciskasz guzik, idziesz sie wysikac, zobaczyc czy pajeczyna urosla, czy nie.. brzdek!! zarcie gotowe. [hehe]
Jak widac, zadna filozofia
.. co zreszta udowodnil Rad.ek, instalujac linuxa
Twoj przyklad to juz wyzsza szkola jazdy, gdyby odwolac sie do porownan komputerowych, to takim gotowaniem w linuxie byloby uzywanie tylko i wylacznie konsoli, i softu nie x-owego
Widnows tu bedzie gora, bo mozna zalozyc, ze wlasciwie nie ma konsoli


A Ty mi powiedz, co takiego robi zwykly czlowiek, czego nie robilyby dzieciaki..? Uzywa Worda, Excela, poslucha muzyki, nagra plytke - to wsio mozna zrobic bez wielkich umiejetnosci pod linuxem.

Ja wierze w umiejetnosci przecietnego czlowieka - sam ksztalcilem sie w komputerach w czasach, gdy dopiero zaczynaly ukazywac sie jakies czasopisma.. dzis, w dobie internetu, zasob wiedzy i szybkosc jej zdobycia przede wszystkim czyni zdobywanie nowych umiejetnosci latwym, i przyjemnym.
I czemu nie pozwalac ludziom na samodzielne uczenie sie..? Po co stwarzac wrazenie, ze porywaja sie z motyka na slonce? Bo tak to Wasze pisanie mozna odebrac
Panowie - wiecej pozytywnego myslenia

PS. Jak widac, Rad.kowi sie udalo niemozliwe - zainstalowal system. Teraz pozostaje mu dopracowanie tego, co ma - albo znalezienie takiej dystrybucji, ktora bedzie miala wsio co potrzebuje.
Per aspera ad astra!

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/

Witam serdecznie

Znowu bez cytatow . Wcale nie mowilem ze zainstalowanie systemu (i mialem tu na mysli nie tylko winde) to problem , wrecz przeciwnie , co zreszta sam zacytowales. Co do porywania sie z motyka na slonce to tez nie twierdzilem ze uzywanie Linuxa to cos tylko dla profesjonalistow. Mowie tylko ze jedne rzeczy sa latwiejsze a inne trudniejsze w obsludze. Namawiasz ludzi do uczenia sie na wlasnych bledach , ja osobiscie wole sie uczyc na cudzych. To mniej bolesne.

Co by nie przedluzac dyskusji w tej chwili , to mam propozycje poczekajmy co powie Rad.ek jak juz sobie troche pouzywa i o co bedzie dopytywal.
Wtedy mozemy do tej dyskusji wrocic.

PZDR

_________________
Austin Mini 1965/89 1.0

MB 116 450SE 1976( V8 to V8 )

VW CADDY Special 1989 (chyba jedyny w Polsce)

Po pierwsze dzięki za słowa otuchy
1) Tym co pisali ze nie dam rady (zmotywowali mnie)
2) i Tym co podtrzymywali mnie na duchu


Linux przynajmniej ten co oferują na allegro jest dostarczany z informacjami na papierze jak instalować (choc w mojej wersji zrobił to sam)
gorzej poszło z inst. języka
1) komendy dost. przez sprzedającego nie przyniosły rezultatów
2) trza było włączyć root w trybie administratora (ale już nienapisał co to i gdzie to znajdę)
Wymiana e-maili i znalazłem roota
komendy jak pisałem nie przyniosły rezultatów więc standartowo wpisałem "help" i wszystkie komendy mi się wyświetliły
metodą "prób i błędów" ,wpisywania komend ( z wtorku na środę 00:28)
udało mi się zainstalować j. polski
mam jeszcze parę programów np. gotowych do kompilacji (co to qrwa jest kompilacja) które będę instalował
Wtedy napiszę więcej

jeszcze jedno zainstalowałem "VMware" czy "wine", w każdym onć razie zainstalowałem w partycji windy (przez linuxa) parę programów i mam donich dostęp w linuxie (w windzie mam teraz po dwie ikonki ale to już nie ważne)

_________________
W126 300SE czyli Second Edition



Ex W123 200D

Aha moje wrażenia:
Ślinux jest ładniejszy od win98 ale wszystkie operacje (wgrywanie czy wejście do moich dokumentów) trwają wieki

Co znaczy "per asp.....astra"

_________________
W126 300SE czyli Second Edition



Ex W123 200D

Przez naukę do gwiazd...

_________________
[color=blue]K.O.-wiec z pokoju 704 [zlosnik] [/color]