hej koledzy ostatnio mało dostałem odpowiedzi, więc zapytam ponownie, tym razem bardziej rzeczowo opisze problem. autko- mercedes w210 2,2cdi po lifcie. auto od 1 dnia po zakupie miało problem z płynem chłodniczym- ubywało go.myślałem że uszczelka pod głowica czy jakiś inny szatan, aż tu patrze, a przy korku wlewu idzie wężyk, jakby wylotowy. i tym oto wężykiem moje auto rzyga płynem chłodniczym- jak mocno zależy głównie od tego jak go pocisne- jak przez chwile leciałem 200km/h to wywalił między pół litra a litr chłodząc się. jak jeżdze spokojniej to nawet ostatnio przez około 10 dni nie pokazywał znienawidzonego "coolant check level" (bo tak nawiasem to ciągle mam ten komunikat). auto pracuje dobrze, ma dobre przyśpieszenie, nie dymi, nie ma glutów w oleju, nie ma oleju w płynie chłodniczym.
jaki może być powód wywalania płynu górą?
zaobserwowałem że auto często nie ma dobrej temperatury pracy (najczęściej ma 60-70 stopni, jak płynu jest mało- "coolant check level" to wtedy jest koło 80), czy za wyżej wymienione usterki moze odpowiadać termostat?
prosze o pomoc bo byłem u kilku mechaniorów i wszystcy jednogłośnie wykluczyli głowice i uszczelke, ale co dokładnie to może być to niestety nie wiedzą
pozdrawiam Michał
_________________ beczka- na zawsze w mojej pamięci teraz w210 avangarde
|