MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 03, 2025 10:54 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Autor Wiadomość
Post: śr cze 05, 2013 6:50 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 06, 2006 4:37 pm
Posty: 299
Lokalizacja: Wrocław
Nigdzie nie napisałem, że na lakierowanej tabliczce jest numer nadwozia.
Chyba każdy intuicyjnie (nawet w sprzęcie AGD) jak szuka danych to znajduje je na tabliczce z wagą, masą, numerem seryjnym itp. a kiedyś raczej zawsze były czarne z jasnymi polami gdzie nabijano interesujące nas dane. Jeżeli jej nie ma (jak to tabliczek) to jak pisałem podłużnica lub pas przedni.

Szanowna koleżanko nie wiem czego dokładnie szukasz dla siebie w /8, ale ja bym się zainteresował tą ze względu na wnętrze bo tego to już nie wyremontujesz/uszyjesz [zlosnikz]

http://otomoto.pl/mercedes-benz-200-w11 ... 36537.html

_________________
220D 1970r
250CE 1970r


Na górę
Post: śr cze 05, 2013 8:28 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 04, 2005 11:31 am
Posty: 1777
Lokalizacja: Łobez [ZŁO] [GLE] - rezydent
amon pisze:
Szanowna koleżanko nie wiem czego dokładnie szukasz dla siebie w /8, ale ja bym się zainteresował tą ze względu na wnętrze bo tego to już nie wyremontujesz/uszyjesz [zlosnikz]

http://otomoto.pl/mercedes-benz-200-w11 ... 36537.html


Zdecydowanie popieram. Wygląda nieźle, wnętrze przepiękne, cena atrakcyjna i bardzo niski przebieg - oferta warta zainteresowania.

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.


Na górę
Post: śr cze 05, 2013 8:39 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt cze 04, 2013 1:31 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa
Niesety okazało się, że Vin z dowodu nie pasuje do tego z tabliczki znamieniowej oraz wybite sa jeszcze inne numery... Dziwna sprawa. Gosc obiecal wyjasnic sprawe i sie odezwac. Obawiam sie, że muszę szukać dalej:-(

_________________
"Za szybcy by żyć, za młodzi by umierać"


Na górę
Post: śr cze 05, 2013 8:42 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt cze 04, 2013 1:31 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa
filippo pisze:
amon pisze:
Szanowna koleżanko nie wiem czego dokładnie szukasz dla siebie w /8, ale ja bym się zainteresował tą ze względu na wnętrze bo tego to już nie wyremontujesz/uszyjesz [zlosnikz]

http://otomoto.pl/mercedes-benz-200-w11 ... 36537.html


Zdecydowanie popieram. Wygląda nieźle, wnętrze przepiękne, cena atrakcyjna i bardzo niski przebieg - oferta warta zainteresowania.


Jutro jade ogladac. Dzwonilam do Sprzedawcy. Do roboty blachaka - progi i brzegi drzwi + podloga kierowcy i pasazera. Czy ktos by mogl przyblizyc mi kwestie takiej renowac? Jakie sa koszta tak pi razy drzwi?;-) przejrzalam praktycznie cale forum i czytalam sporo o remoncie... Niektore prace sa imponujace!

_________________
"Za szybcy by żyć, za młodzi by umierać"


Na górę
Post: śr cze 05, 2013 11:02 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt cze 04, 2013 1:31 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa
[quote="amon"]

Szanowna koleżanko nie wiem czego dokładnie szukasz dla siebie w /8, zlosnikz]

Wiem, że to może dość nietypowe zaintersowanie dla dziewczyny mającej 23 wiosny na karku, ale zawsze mnie fascynowały i pociągały klasyczne oldsmobile;-) jestem dość zdeterminowana w dążeniu do realizacji swoich marzeń a taki Mercedes jest właśnie jednym z nich;-)

_________________
"Za szybcy by żyć, za młodzi by umierać"


Na górę
Post: śr cze 05, 2013 11:15 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 24, 2010 9:43 am
Posty: 84
Lokalizacja: Warszawa
Witaj.Trudno określić koszty naprawy.Pewnie przekroczą cenę zakupu,trzeba rozebrać auto i dopiero oszacować.Jakość wykonania też ma wpływ na cenę

_________________
W116 350SEL
W140 S420
W210 E320T
------------------

Renowacja pojazdów zabytkowych


Na górę
Post: śr cze 05, 2013 11:19 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt cze 04, 2013 1:31 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa
Moi Kochani! Nie wytrzymałam i pojechałam zobaczć przybyłą ze Szwecji Białą Damę. Mam mieszane uczucia... Podłoga po stronie kierowcy kompletnie dziurawa to samo od strony pasazera. Wielkiej tragedii nie ma, nogi nie wpadają ale rudy pożarł ją kompletnie. W bagażniku, po lewej stronie jest duża dziura o średnicy 15 cm... sprzedawca oznajmił że "brakuje tam czegoś gumowego" co to może być? Dziura jest "idealnie okrągła. Silnik mocno cieknie. Ogniska rdzy na całym aucie - miejscami większe lub mniejsze ale są. Obawiam się również o komore silnika - widziałam pare purchli powaznie wyglądających. Progi całe... Trochę się boje władować w koszty - oczywiście zdaje sobie sprawe, że renowacja to sprawa kosztowna, jednakże chciałabym troszkę autem się nacieszyć i troche nim pojezdzić nim pojdzie pod nóż;-) co myślicie o tym przedsięwzięciu?

VIN: 11501510049440

_________________
"Za szybcy by żyć, za młodzi by umierać"


Na górę
Post: czw cze 06, 2013 12:28 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 24, 2008 6:28 pm
Posty: 1620
Lokalizacja: Lublin
Uzupełnij profil to znajdziesz na pewno jakiegoś wyjadacza, który pomoże w oględzinach.

_________________
W115 200D '74

____________________________________________
CZĘŚCI do: W/S123 W/S124 W201


Na górę
Post: czw cze 06, 2013 12:34 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt cze 04, 2013 1:31 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa
Muszę jeszcze jutro się dowiedzieć w WK jak to jest z rejestracją i opłatami za takie auto. Chciałabym je odrazu na żółte blachy za rejestrować;-)

_________________
"Za szybcy by żyć, za młodzi by umierać"


Na górę
Post: czw cze 06, 2013 11:50 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 15, 2008 10:51 am
Posty: 371
Lokalizacja: Koszalin
Cześć, moja 115 przed remontem wydawała się w dość przyzwoitym stanie, kilka lat ją użytkowałem. Chciałem wymienić progi i połatać kilka dziurek. Skończyło się na całkowitym rozebraniu auta :( . Szacunkowy koszt, aby powróciło na drogi przekroczy 15000zł. Do tego pozostaje jeszcze znalezienie wykonawcy, który się tego podejmie i dobrze wykona robotę. Biorąc pod uwagę ceny aut w dobrym stanie pomiędzy 20 - 30 tys. zabawa w remonty jest nieopłacalna. Oczywiście pozostają emocje i wartość sentymentalna, których wycenić się nie da tak więc udaje się takie projekty ukończyć, ale większość niestety kończy w krzakach.

Życzę powodzenia w przygodzie z własną gwiazdą i zacznij od czegoś w dobrym stanie blacharskim, jeżdżącego ewentualnie do naprawdę niewielkich poprawek inaczej ta pasja przerodzi się w koszmar. Tak poglądowo przedstawiam fotkę swojego przed ....

Załącznik:
100_0288.JPG
100_0288.JPG [ 45.18 KiB | Przejrzano 2298 razy ]


Pozdrawiam Piotr

_________________
W115 240D 3.0 '75 ŻABA SPRZEDANY
W107 500SL '84 CZARNA WDOWA
W123 250 '80 BEKA :)


Na górę
Post: czw cze 06, 2013 12:56 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt cze 04, 2013 1:31 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa
Mam znajomego w Warszawie, ktory zajmuje sie restauracją starych amerykańców. Chlopak sobie dobrze liczy ale i robota wykonana wzorowo:-) obiecał potraktować mnie ulgowo;-P dzis z nim jade jeszcze przyjzec sie stopietnastce. Od jego werdyktu zalezy czy dzis zamieszka w moim garazu czy nie. Jestem raczej zwolenniczką remontowania aut. Po prostu czlowiek wie na czym sie stoi. Czytalam sporo, ze ktos wydal 20-25 tys a i tak musial zainwestowac. Nasze Gwiazdeczki ukochane sa niczym skarbonki albo jak to wola okreslać Panowie - Kobiety. Wiecznie trzeba w nie inwestowac i upiekszać aby lśniały ku naszego boku;-) pieniadze pieniedzmi ale jaka satysfakcja jak przyjdzie efekt koncowy i pierwsza przejazdzka po miescie... Ludzie rozbijaja glowy o slupy z zapatrzenia w Nasze cudeńka... Oglądałam filmik ze zlotu MB/8 i aż mi serducho sciskało;-> chce do Was dołączyć!

_________________
"Za szybcy by żyć, za młodzi by umierać"


Na górę
Post: czw cze 06, 2013 1:39 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
ArlaAppetina pisze:
Mam znajomego w Warszawie, ktory zajmuje sie restauracją starych amerykańców. Chlopak sobie dobrze liczy ale i robota wykonana wzorowo:-) obiecał potraktować mnie ulgowo;-P dzis z nim jade jeszcze przyjzec sie stopietnastce. Od jego werdyktu zalezy czy dzis zamieszka w moim garazu czy nie. Jestem raczej zwolenniczką remontowania aut. Po prostu czlowiek wie na czym sie stoi. Czytalam sporo, ze ktos wydal 20-25 tys a i tak musial zainwestowac. Nasze Gwiazdeczki ukochane sa niczym skarbonki albo jak to wola okreslać Panowie - Kobiety. Wiecznie trzeba w nie inwestowac i upiekszać aby lśniały ku naszego boku;-) pieniadze pieniedzmi ale jaka satysfakcja jak przyjdzie efekt koncowy i pierwsza przejazdzka po miescie... Ludzie rozbijaja glowy o slupy z zapatrzenia w Nasze cudeńka... Oglądałam filmik ze zlotu MB/8 i aż mi serducho sciskało;-> chce do Was dołączyć!


Bardzo cieszy mnie twój entuzjazm, ale posłuchaj przez chwilę rozsądku. Samochód po profesjonalnej restauracji lub nigdy nie remontowany ale w b.dobrym stanie nie wymaga aż takich nakładów jak samochód nadający się do remontu. Możesz szacować koszty, ale przeważnie jest drożej niż taniej. Dochodzi frustracja z powodu blacharza, lakiernika, jakości zamienników, powłoki lakierniczej itd. itp. Zepsuć można łatwo, poprawić trudniej. Koszty restauracji są podobne jak w przypadku droższych braci a auto samo w sobie nie jest mocno wartościowe. Ponadto, można znaleźć pojazd w stanie bardzo dobrym w cenie ok 20k - (możesz posiłkować się kredytem) i tylko cieszyć się autem i lać paliwo.
Podejrzewam, że i tak nic z mojego wywodu nie zostanie na dłużej w twojej głowie (ja byłem kilka lat temu podobny do Ciebie i też zrobiłem jak ty). Czy żałuje? Nie - ale gdybym miał się drugi raz porywać to taniej, prościej i szybciej kupić auto w b.dobrym stanie. O zakupie w115 poczytaj w dziale Rynek w majowym Classicauto.

Paweł

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
Post: czw cze 06, 2013 1:46 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt cze 04, 2013 1:31 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa
Moze to co teraz napisze wyda Wam sie smieszne i naiwne;-) ale planuje zmiescic sie w 5 tys... Auto wyrwe moze troche taniej, kwestia dogadania i szacuje, ze za 12-13 tys bede miala pięknisie - moze nie lalke ale jak juz ktos użył na forum takiego sformulowania "przypudruje nosek". Auto ma ten plus że środek to igiełka. Pozostaje kwestia podłogi i bagażnika - szacunkowy koszt to od 1000 zl do 2000 zl w zależności jak bardzo jest skorodowana (dzis jedzie zobaczyć) no a resztę - purchle - bede robila systematycznie albo po prostu za jakiś czas wszystko na raz. Zima bedzie pewnie dluga;-) tak ze na przyszly rok smigne z Wami na zlocik o ile ozywiscie bede mile widziana;-) to jest taka optymistyczna wizja. Jezeli polegne na ktoyms etapie to po prostu auto odsprzedam... Tego oczywiscie nie zakladam ale to taki glos rozsadku, zeby nie bylo, ze jestem niepoprawa optymistka;-P

_________________
"Za szybcy by żyć, za młodzi by umierać"


Na górę
Post: czw cze 06, 2013 1:58 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 05, 2009 3:06 pm
Posty: 825
Lokalizacja: Czarnobrzeg
ArlaAppetina pisze:
Jezeli polegne na ktoyms etapie to po prostu auto odsprzedam...


Pod warunkiem, że ktoś kupi to rozgrzebane auto.

Za 12-13 tysięcy najwyżej MOŻE będziesz miała ładnego W124.

Kup sobie przyzwoitą jeżdżącą beczkę za te 12 tysięcy i nie baw się w pseudoremonty.

Nie zrobisz w żaden sposób z /8 hipsterskiego wozidła za parę groszy. [hihi]

_________________
124.190 '93


Na górę
Post: czw cze 06, 2013 2:06 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt cze 04, 2013 1:31 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa
Do hipstera mi bardzo daleko;-) zapewniam Cię Kolego;-)
Decyzje podejme zapewne spontanicznie i w oparciu o werdykt absztyfikanta od blacharki- dzis wieczorem;-)

Pod warunkiem, ze w ogole auto bede sprzedawac - tego nie zakladam, napisalam to zeby nie bylo, ze wszystkowidze w kolorowych barwach. W najgorszym przypadku samochod zrobie " na kreche" u kolegi i bede splacac pewnie z 10 lat ;-P

_________________
"Za szybcy by żyć, za młodzi by umierać"


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl