Tam nie ma sterownika, w sensie medżik boksa, którego jeśli wymienisz, to będzie lepiej. Jest płyta sterująca, którą oprócz tego, że można wymienić, można też umyć. Czy akurat pierdolnięcie w plecy na 3. i 4. biegu to wskazanie do tego - nie mam przekonania.
Dziwne i nie dziwne zarazem, że tam, gdzie byłeś nie przeprowadzili regulacji ciśnienia modulacji. Bo trzeba o tym wiedzieć, trzeba wiedzieć gdzie, jak i czym. No i jak się coś urwie po drodze, to trzeba wysłać pracownika na Dajmlera i kupić jakąś pierdę za 200 netto, jeśli w ogóle jest dostępna. A wtedy się nie zarabia. Myślę, że wyciśnięto z ciebie wszystko co sie dało i już nie rokujesz. Wiadomo, że nie kupisz nowej płyty, bo kosztuje pierdylion tysięcy, a używanej nie kupisz bo nie wiadomo gdzie, jaką, skąd i w jakim stanie? W ten sposób to nie Mid Parts są winni tego, że mimo wymiany jakichś "wałków" za grube stówy będziesz w dalszym ciągu kulawo zmieniał biegi.
Zacznij od ustalenia jaki typ skrzyni masz w swoim aucie. Znajdziemy w niej modulator, w modulatorze znajdziemy zawór/pokrętło. Jeśli masz gdzie położyć się od autem, masz komplet kluczy, możesz się upieprzyć po łokcie i zmarnować całą sobotę na kręcenie pokrętłem i jazdy próbne, to coś zaradzimy. Jeśli chodzisz pod krawatem, nie masz czasu i słabo kręcisz kluczami, to potrzeba ci kogoś, kto zrobi to za ciebie, najlepiej jeszcze, gdyby miał manometr i tabelę z prawidłowymi wartościami. Inaczej jest to kręcenie na pałę, choć wykonalne i opisywane w internetach.
Nie znam Mid Parts, nie wiem co tam potrafią, ale jeżdżenie dosyć skomplikowanym i drogim w utrzymaniu klasykiem po serwisach żyjących z łupienia właścicieli współczesnych aut i to jeszcze w stolicy przypomina mi trochę wypinanie gołej dupy w lesie pełnym pokrzyw i komarów, tzn. ani do jednych, ani do drugich nie można mieć później pretensji.
_________________ 123. W, S i C.
|